Leszek Miller deklaruje, że nie wycofa się z polityki. Gość Salonu Politycznego Trójki powiedział, że po ustąpieniu z funkcji przewodniczącego SLD pozostanie czynnym działaczem tego ugrupowania. "Będę lojalnym członkiem SLD. Będę służył doświadczeniem, jeśli zostanę o to poproszony" - oświadczył.

Wyraził również opinię, że na polskiej scenie politycznej poza walczącymi ze sobą Prawem i Sprawiedliwością i Platformą Obywatelską potrzebne są również inne partie.
W najbliższą sobotę odbędzie się VI Kongres Sojuszu Lewicy Demokratycznej, na którym ma zostać wybrany nowy lider tego ugrupowania.

O objęcie tej funkcji ubiegają się: Włodzimierz Czarzasty i Jerzy Wenderlich, którzy w dotychczasowych głosowaniach uzyskali największe poparcie.