Po raz pierwszy po 1989 roku jedna partia zdobywa większość rządową. PiS przejął głosy młodych i wielkie miasta. "Nie będzie żadnej zemsty" - deklarował prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. A kandydatka na premiera Beata Szydło dodawała: "Jesteśmy na służbie".