Wspólna akcja hiszpańskiej i marokańskiej policji przeciwko dżihadystom. Aresztowano 10 osób, 6 w Casablance, a pozostałe - w Barcelonie, Toledo i Walencji. Wszystkie zostały oskarżone o werbowanie ochotników na fronty do Syrii i Iraku.

Dwie spośród czterech osób aresztowanych w Hiszpanii to Marokanki, jedna z nich ma 17 lat. Jeden z zatrzymanych również jest Marokańczykiem, a ostatni - Portugalczykiem, który przeszedł na islam.

Zdaniem policji, celem ich działań było przede wszystkim werbowanie kobiet i współpraca z innymi organizacjami terrorystycznymi należącymi do samozwańczego Państwa Islamskiego.

Hiszpański minister spraw wewnętrznych, Jorge Fernandez Diaz podkreślił, że była to wyjątkowo ważna operacja, bo rozpracowana szajka wspierała dżihadystów w kilku krajach. Między innymi wydawała dla nich w internecie gazetę. Fernandez Diaz przypomniał, że od 2011 roku, czyli od początku kadencji obecnego rządu, w Hiszpanii aresztowano 166 dżihadystów.