Tunezja znosi stan wyjątkowy. Był ogłoszony po masakrze dokonanej przez islamskiego terrorystę. 26 czerwca, w ataku dokonanym w pobliżu miasta Susa, zginęło 39 osób, a 36 zostało rannych.

Odpowiedzialność za zamach wzięło na siebie Państwo Islamskie. Wśród zabitych było 30 brytyjskich turystów.

W oświadczeniu kancelarii prezydenta Tunezji napisano, że stan wyjątkowy, ogłoszony 4 lipca i przedłużony 31 lipca, kończy się dzisiaj. Nie wyjaśniono, czy władze uznały, że zagrożenie zamachami terrorystycznym już minęło.

Trzy miesiące przez atakiem koło Susy, 18 marca w zamachu w Muzeum Narodowym Bardo w Tunisie, zginęły 23 osoby, a 22 zostały ranne. Wśród ofiar śmiertelnych było trzech Polaków, wśród rannych - dziesięcioro.