Słowacja wchodzi na drogę prawną w sprawie kwot imigrantów. Premier tego kraju Robert Fico zapowiedział, że jego rząd nie zgodzi się na obowiązkową liczbę uchodźców, którą wprowadza decyzja unijnych ministrów spraw wewnętrznych.

"Nie będziemy respektować tego postanowienia, dlatego wnosimy sprawę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu" - oświadczył Robert Fico. Słowacja była jednym z czterech państw, które wypowiedziały się przeciwko unijnemu planowi relokacji 120 tysięcy osób z obozów dla uchodźców we Włoszech i w Grecji. Bratysława podkreślała, że Unia Europejska powinna skupić się na innych formach pomocy imigrantom z bliskowschodnich i afrykańskich krajów ogarniętych wojną.

"Pójdziemy w dwóch kierunkach. Po pierwsze wniesiemy skargę do trybunału w Luksemburgu. Po drugie nie zastosujemy się do decyzji ministrów spraw wewnętrznych" - powiedział Robert Fico, dodając, że kwoty imigrantów są czymś, co nie może działać w praktyce.

Polska jako jedyny kraj Grupy Wyszehradzkiej poparł plan relokacji 120 tysięcy imigrantów. Kwestia kryzysu migracyjnego będzie tematem dzisiejszego nadzwyczajnego szczytu unijnych szefów państw i rządów w Brukseli.