Przed Sejmem zgromadziła się grupa związkowców. Po zakończeniu głosowania wyszła do nich Beata Szydło. Wiceprezes PiS i kandydat tej partii na premiera skrytykowała decyzję Senatu. Głos obywateli przegrał z partyjniactwem i interesem politycznym Platformy Obywatelskiej - mówiła. Posłanka PiS dodała, że senatorowie PO po raz kolejny "zmielili" 6 milionów podpisów polskich obywateli w ważnych społecznie sprawach. Szydło zapowiedziała, że jeśli jej partia wygra jesienne wybory, parlament będzie słuchał głosu obywateli.
Za wnioskiem Andrzeja Dudy głosowało 35 senatorów, 53 było przeciwko, a dwóch wstrzymało się od głosu.