Rosjanie i Ukraińcy są jednym narodem - mówił dziś na Krymie prezydent Władimir Putin. Rosyjski przywódca w trakcie pobytu na półwyspie zapewniał, że mimo wszelkich trudności, sytuacja na Ukrainie ulegnie poprawie.

Putin krytykował praktykę obsadzania wysokich stanowisk państwowych na Ukrainie przez obcokrajowców. Określił jako "hańbiące" powierzanie obywatelom innych państw kluczowych stanowisk w rządzie i regionach w dużym europejskim kraju. "To wszystko jest upokarzające dla ukraińskiego narodu” - stwierdził. Oznajmił, że taka praktyka zostanie jeszcze oceniona przez naród ukraiński. Podkreślił jednocześnie, że Ukraina stanie na nogi i będzie się rozwijać wspólnie z Rosją.

Przyjazd prezydenta Władimira Putina i premiera Dmitrija Miedwiediewa na anektowany Krym spotkał się z krytyką władz w Kijowie. Ukraiński MSZ wystosował do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji notę protestacyjną.