Według dziennika "Hubei Daily", do tej pory udało się uratować jedynie 12 pasażerów. Trwa poszukiwanie pozostałych. Na miejscu tragedii pojawili się przedstawiciele władz centralnych: premier Li Keciang, wicepremier Ma Kai i szef Rady Państwa Yang Jing. Jednak tylko na chwilę, bo zaraz potem zaczęli koordynować akcję poszukiwawczo-ratowniczą na miejscu.
Chińskie władze wezwały też Ministerstwo Transportu i inne resorty, by zmobilizowały możliwie najwięcej ludzi do pomocy w akcji.
Jednostka płynęła z Nankinu we wschodnich Chinach do Czunkingu w centralnej części kraju. Większość pasażerów promu stanowili chińscy seniorzy.