Jak informuje afgańska policja, napastnicy mieli na sobie kamizelki z ładunkami wybuchowymi, ale ich nie zdetonowali. Jeden z nich został zastrzelony przez siły porządkowe. Talibowie poinformowali w specjalnym oświadczeniu, że celem ataku byli obcokrajowcy oraz VIP-y, którzy brali udział w koncercie znanego afgańskiego muzyka Altafa Husajna.
Kolejna ofensywa talibów w Afganistanie rozpoczęła się w ubiegłym miesiącu. Celami ich ataków są głównie przedstawiciele administracji rządowej oraz obcokrajowcy. Po zakończeniu misji militarnej wojsk NATO w Afganistanie w grudniu, pełną odpowiedzialność za walkę z terrorystami przejęła miejscowa armia.
Talibowie przyznali się do ataku na hotel w centrum stolicy Afganistanu - Kabulu. Podczas akcji odbicia budynku z rąk napastników zginęło co najmniej pięć osób. Wśród ofiar śmiertelnych są dwaj obywatele Indii oraz Amerykanin. Pięć osób jest rannych, łącznie 44 zostały uratowane.
Reklama
Reklama
Reklama