Ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony zgodziła się na zaproszenie na Ukrainę misji pokojowej ONZ. Miałaby ona przestrzegać rozejmu w Donbasie. Wcześniej z taką propozycją wystąpił ukraiński prezydent Petro Poroszenko. Rada zebrała się wieczorem w Kijowie w związku z ostatnimi wydarzeniami na wschodzie kraju.

Poroszenko mówił, że policyjne siły pokojowe Unii Europejskiej miałyby działać na podstawie mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jego zdaniem będą one stanowić najlepszą gwarancję bezpieczeństwa w sytuacji, gdy warunki wynegocjowanego w Mińsku zawieszenia broni nie są przestrzegane przez drugą stronę konfliktu. Rada zgodziła się również na drugą propozycję prezydenta, dotyczącą utworzenia "gabinetu wojennego" w celu podejmowania szybkiej reakcji na sytuację na froncie.

Dziś w ręce rebeliantów przeszło miasto Debalcewe. Ukraińscy żołnierze nie zgodzili się na propozycję separatystów, by się poddali, a wtedy będą mogli spokojnie stamtąd wyjechać. Ukraińcy z bronią, pod intensywnym ostrzałem ewakuowali się z miasta.