Poniedziałkowe spotkanie było zamknięte dla mediów. Oprócz przewodniczącego Business Centre Club uczestniczyli w nim liderzy NSZZ "Solidarność", OPZZ i Forum Związków Zawodowych oraz szefowie Pracodawców RP, Konfederacji Lewiatan, Związku Rzemiosła Polskiego. zamkniętym dla mediów





Poniedziałkowe spotkanie było zamknięte dla mediów. Oprócz przewodniczącego Business Centre Club uczestniczyli w nim liderzy NSZZ "Solidarność", OPZZ i Forum Związków Zawodowych oraz szefowie Pracodawców RP, Konfederacji Lewiatan, Związku Rzemiosła Polskiego. zamkniętym dla mediów

Goliszewski dodał, że w ciągu dwóch tygodni do wspólnego projektu ma się odnieść minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz i przedstawić własną wersję. Potem wszystkie strony mają wypracować wspólny dokument i przedstawić go rządowi.

Od końca czerwca 2013 r. spotkania Komisji Trójstronnej odbywają się bez udziału strony związkowej. Związki zawiesiły swój udział, bo uznały, że dialog jest pozorowany, a ich postulaty nie są brane pod uwagę przez rząd. Pod koniec października 2013 r., po przeprowadzonym miesiąc wcześniej ponad stutysięcznym proteście na ulicach Warszawy, na spotkaniu u prezydenta Bronisława Komorowskiego związkowcy zgłosili pomysł nowej ustawy o dialogu społecznym. Później własny projekt przygotowali pracodawcy.

Po kilkumiesięcznych pracach w czwartek eksperci związków i pracodawców zakończyli prace nad wspólnym projektem. Zapisy określają nowe zasady prowadzenia dialogu społecznego w Polsce. Rząd czekał na wspólne uzgodnienia w tej sprawie, ale resort pracy sygnalizował, że pracował też nad własnym rozwiązaniem.

Zgodnie z projektowanymi zapisami obecną Komisję Trójstronną miałaby zastąpić Rada Dialogu Społecznego. W regionach miałyby działać Wojewódzkie Rady Dialogu Społecznego.

Projekt przewiduje równowagę wszystkich stron dialogu, w tym strony rządowej. Związki zarzucały obecnej Komisji Trójstronnej, że jej członkowie i przewodniczący powoływani są przez rząd i strona społeczna nie jest równoprawna z rządową w jej pracach.

Zgodnie z projektem na czele Rady mają stać naprzemiennie liderzy organizacji partnerów społecznych, a nie jak dotychczas w Komisji Trójstronnej przedstawiciel rządu. Rada ma opiniować założenia strategii i projektów aktów prawnych, ale także inicjować proces legislacyjny.

W przygotowanych zapisach sprecyzowano terminy przebiegu konsultacji społecznych Rady, zasady przyjmowania jej stanowisk. Projekt przewiduje, że wspólne stanowiska każdej ze stron społecznych dialogu będą przyjmowane większością dwóch trzecich głosów. Do tej pory jedna organizacja mogła zablokować przyjęcie wspólnego stanowiska strony związkowej, czy pracodawców.

Projekt zakłada, że RDS będzie przekazywać rządowi, Sejmowi, Senatowi i prezydentowi roczne sprawozdania ze swej działalności. Związki i pracodawcy chcą też, by dialog społeczny był jawny dla opinii społecznej. Podobne zasady mają obowiązywać również w radach wojewódzkich.

RDS ma dysponować własnym budżetem i przeznaczać go m.in. na bieżącą działalność związaną z realizacją dialogu, opinie eksperckie, koordynację prac. Do obsługi prac Rady ma powstać jej biuro.

Kilka zapisów projektu przyjęto w wariantach do dalszych uzgodnień - już w ramach prac ze stroną rządową, a niektóre kwestie techniczne pozostawiono do zapisania w regulaminach RDS i wojewódzkich rad.

Poniedziałkowe spotkanie zostało zaplanowane 7 stycznia podczas debaty na temat przyszłości dialogu społecznego, która odbyła się u prezydenta Bronisława Komorowskiego. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz zaprosił wtedy przedstawicieli pracodawców i związków zawodowych na dalsze rozmowy.