Rosyjscy muzułmanie domagają się zaprzestania publikacji karykatur proroka Mahometa. Wczoraj w Inguszetii demonstrowało kilkadziesiąt tysięcy wyznawców Islamu, a w poniedziałek w stolicy Czeczenii - Groznym ma wyjść na ulice ponad milion osób.

Demonstrujący w Inguszetii muzułmanie domagali się poszanowania ich uczuć religijnych i zaniechania drwin z proroka Mahometa.

Podobną demonstrację chcą zorganizować moskiewscy wyznawcy Islamu. Jak oświadczył jeden z organizatorów Ali Czarinski, chodzi o wyrażenie protestu przeciwko obrażaniu symboli religijnych. Na razie nie wiadomo czy islamski marsz odbędzie się, bowiem władze Moskwy obawiają się, że ta inicjatywa jest prowokacją mającą doprowadzić do niepokojów społecznych.

Natomiast nie obawia się żadnych prowokacji, a wręcz namawia do zorganizowania akcji protestacyjnej prezydent Czeczenii Ramzan Kadyrow. Czeczeński przywódca już zapowiedział, że wyprowadzi na ulice Groznego ponad milion osób.