Były wiceprezydent USA Dick Cheney broni brutalnych metod przesłuchań podczas wojny z terroryzmem. Cheney przekonuje, że CIA musiała podjąć takie działania by uchronić Amerykę przed kolejnym atakiem.

Były wiceprezydent protestuje przeciwko określaniu metod stosowanych przez CIA mianem tortur.

"Torturami można nazwać to co zrobili terroryści z al-Kaidy zabijając trzy tysiące Amerykanów"

- podkreśla były wiceprezydent.

"Nie widzę problemu w ostrzejszych przesłuchaniach o ile pomagają w osiągnięciu celu jakim jest ukaranie odpowiedzialnych za ataki z 11 września i zapobieżenie kolejnemu atakowi na Stany Zjednoczone" - mówił Dick Cheney w wywiadzie dla telewizji NBC.

Przekonywał też, że brutalne metody przesłuchań przyniosły cenne informacje na temat terrorystów. "To było skuteczne. Mamy na to dowody przez ostatnich 13 lat. Gdyby trzeba było zrobiłbym to raz jeszcze".

Twierdzenia Dicka Cheneya są jednak sprzeczne z zawartością senackiego raportu na temat torturowania więźniów przez CIA. Z dokumentu wynika, że brutalne metody przesłuchań nie przyniosła żadnych użytecznych informacji amerykańskim służbom specjalnym.