Do tego - jak mówi rzecznik SLD Dariusz Joński - projekt zakłada, iż znak graficzny inny niż "X" wstawiony przy nazwisku kandydata będzie traktowany jako głos ważny. Polityk dodaje, że jego klub domaga się także ujednolicenia kart wyborczych tak by nie dochodziło do zmiany broszury z wyborów na wybory.
Rzecznik SLD dodaje, że jego klub chce także przywrócenia obowiązku podawania przyczyny, dla której głos uznano za nieważny. Joński argumentuje, że istotne jest czy wyborca wrzucił pustą kartę co może oznaczać iż nie ma na kogo głosować, czy postawił dwa krzyżyki.
Dziś w Sejmie odbędzie się pierwsze czytanie zmian w kodeksie wyborczym autorstwa PiS. Część zapisów zaproponowanych przez SLD pokrywa się projektem Prawa i Sprawiedliwości, dlatego Sojusz będzie za skierowaniem go dalszych prac w komisji.