Awaria systemu informatycznego sprawiła, że wyniki pierwszej tury wyborów samorządowych poznaliśmy dopiero po tygodniu od ich zakończenia. Przy okazji problemy techniczne doprowadziły do kryzysu politycznego oraz dymisji większości członków Państwowej Komisji Wyborczej. Teraz by uniknąć podobnych problemów PKW zdecydowała się na sprawdzenie systemu, po czym podejmie decyzję w sprawie liczenia głosów w drugiej turze wyborów samorządowych.
Wicepremier Janusz Piechociński zaapelował do PKW, by głosy były liczone ręcznie. Jak powiedział, tradycyjna metoda zliczania głosów powinna być zastosowana nie tylko w zaplanowanych na niedzielę najbliższych wyborach, ale także w przyszłorocznych prezydenckich i parlamentarnych. "Mądry chociaż po szkodzie, żeby Polak był. Zdejmijmy tych trochę emocji" - powiedział Janusz Piechociński.
Testy potrwają do południa, a po godzinie 14 wnioski z prób przedstawi przewodniczący PKW Stefan Jaworski.