Przemawiając podczas otwarcia Muzeum, Riwlin przypomniał znaczenie Polski dla historii narodu żydowskiego. "Żydowska historia nie zaczyna się jednak w Warszawie, ani nie kończy się w Auschwitz" - powiedział prezydent Riwlin. Przypomniał też, że liczne są opinie, że państwo Izrael jest rekompensatą za zagładę. Takie stawianie sprawy, przywódca Izraela uważa za krzywdzące. Dodał, że świadectwem tego jest historia polskich Żydów. "W Polsce pojawiło się marzenie o państwie Izrael" - podkreślił Riwlin. Przypomniał tu postać syjonisty Zeewa Żabotyckiego i wielu innych żydowskich bohaterów.
Polska funkcjonuje w sercu każdego Żyda, nawet jeśli jego rodzina nie pochodzi stąd - podkreślił prezydent Izraela. Podkreślił, że Żydzi byli częścią historii Polski i tu znajduje się największy cmentarz narodu żydowskiego. Dodał jednak, że Muzeum Historii Żydów Polskich nie będzie jedynie pomnikiem holocaustu, ale przede wszystkim muzeum życia - będzie świadectwem lat minionych, ale też ma budzić nadzieję na inną przyszłość. Będzie to historia opowiedziana na wiele sposobów - podkreślił prezydent.
Reuwen Riwlin przypomniał też o książce Tomasz Grossa "Sąsiedzi" i dyskusji jaką wywołała. Dodał, że z każdym mijającym dniem polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej odważne w konfrontacji ze swoją przeszłością. Rewlin podkreślił, że
niepomijanie takich bolesnych spraw pozwala razem pisać nową wspólną historię. Izraelski przywódca zaraz dodał, że w Izraelu doskonale pamiętani są wszyscy, którzy pomagali Żydom w latach II wojny światowej, zwłaszcza ogromna liczba Polaków. Prezydent podziękował wszystkim za odwagę w ratowaniu swoich rodaków . Podkreślił, że w Izraelu mieszka parę pokoleń Żydów, którzy zawdzięczają swoje istnienie odwadze polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. "W Izraelu macie wielką rodzinę, która zawdzięcza wam swoje życie" - stwierdził prezydent Riwlin.