Komisja ds. budżetu Parlamentu Europejskiego sprzeciwia się cięciom w unijnej kasie na przyszły rok. Co więcej, proponuje ona nawet wzrost środków w porównaniu z wcześniejszym projektem Komisji Europejskiej. Europosłowie przegłosowali dziś wstępny raport w tej sprawie.

146,4 mld euro w płatnościach i 146,3 mld euro w zobowiązaniach - tak według europosłów powinien wyglądać budżet na przyszły rok.

W porównaniu z projektem Komisji Europejskiej europosłowie zaproponowali dodatkowe środki m.in. na pomoc humanitarną i unijną politykę sąsiedztwa, na wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw, badania czy edukację, w tym na program Erasmus+. Tłumacząc te poprawki hiszpańska europosłanka Eider Gardiazábal Rubial, która była odpowiedzialna za prace komisji w tej sprawie, oświadczyła, że “budżet Unii Europejskiej jest narzędziem inwestycji, które zapewnia konieczne środki dla działalności małych firm, organizacji pozarządowych oraz lokalnych władz”.

Inne podejście do unijnej kasy mają jednak państwa członkowskie. Już w połowie lipca opowiedziały się one za ograniczeniem budżetu na przyszły rok - o ponad 2 miliardy euro w płatnościach i o ponad 500 milionów w zobowiązaniach - z uwagi na „trudną sytuację fiskalną w wielu krajach”. Teraz nad budżetem zagłosuje cały Parlament Europejski. Odbędzie się to na sesji plenarnej 22 października.