Wybór Tuska wywołuje w Danii zarówno zaniepokojenie jak i zadowolenie. Stwierdza to poważny duński dziennik „Berlinske”.

Zaniepokojenie pojawiło się wśród firm ważnej dla kraju dziedziny, jaką jest przemysł elektrowni wiatrowych oraz innych ekologicznych źródeł energii. Bowiem Tusk jest znany w Danii dzięki miejscowym mediom, jako zdecydowany zwolennik węgla brunatnego i kamiennego.

Gazeta twierdzi też, że pojawienie się w centrum polityki unijnej Polaka jest samo w sobie znacząca sankcją przeciw Rosji i spodziewa się, że tak zostanie to odebrane w Moskwie. Natomiast w głównej kwaterze NATO przyjęto z zadowoleniem fakt wyboru Tuska, który jest postrzegany jako zwolennik wzmocnienia militarnego sojuszu, w tym też tzw. wschodniej jego flanki obejmującej również Polskę.

Głównym przeciwnikiem takiego kroku są Niemcy starające się wypełniać porozumienie Rosja -NATO o niezwiększaniu sił sojuszu przy zachodnich granicach Rosji. Będzie to więc gorący temat dyskusji juz podczas przyszłotygodniowego szczytu NATO.