Bez zaskoczenia. Tak jak przewidywano, wybory prezydenckie w Turcji wygrał Recep Tayyip Erdogan - wieloletni premier kraju. Po przeliczeniu 99 % głosów uzyskał on 52,1 procent głosów. Jego główny rywal Selahattin Demirtas uzyskał niespełna 39-o procentowe poparcie.

Jak podają tureckie media, Erdogan, praktykujący muzułmanin, na wieść o zwycięstwie, udał się do jednego z zabytkowych meczetów w Stambule. Prawdopodobnie jeszcze dziś ma polecieć do stolicy - Ankary, gdzie wygłosi oficjalne przemówienie.

To pierwsze powszechne wybory prezydenckie w Turcji i pierwszy krok ku zmianie ustroju na prezydencki.