W ostatnich czterech latach zakaz noszenia ubrań całkowicie zakrywających ciało wprowadziło 17 hiszpańskich miast i gmin, jednak nie dotyczył on ulic. W Reus zakazano noszenia burki i nikabu również w parkach, w sklepach i na stadionach. - W tym kraju kobiety spacerują obok mężów, a nie z tyłu, a w dodatku chodzą z odkrytą twarzą. Nie chodzi nam tylko o równość płci, ale też o godność kobiety - argumentował burmistrz Carles Pellicer.
Przeciwnicy decyzji uważają, że opóźni ona integrację społeczności muzułmańskiej i sprawi, że wiele kobiet nie będzie wychodziło z domów.