W nocy w Czechach doszło do tragicznego w skutkach wypadku polskiego samochodu.

Jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych. Sprawcą wypadku - według czeskiej policji - był 23-letni polski kierowca Audi 4 combi wiozący 4 pasażerów. Przed północą na drodze z Pilzna do Domażlic jadąc z dużą prędkością pod górę przekroczył linię ciągłą i zderzył się czołowo z Oplem Astrą na czeskich numerach rejestracyjnych. Ratownicy musieli rozcinać wraki samochodow, by wyciągnąć z nich rannych. Polski kierowca zmarł po przewiezieniu do szpitala.

4 rannych Polaków jest teraz w klinice w Pilźnie, w tym dwie osoby są w stanie krytycznym. Kierująca czeskim samochodem 23-letnia kobieta walczy o życie. Pracownicy polskiego konsulatu są w kontakcie z czeską policją i służbami ratowniczymi. To pierwszy tak tragiczny wypadek z udziałem polskiego samochodu w tegorocznym sezonie wakacyjnym.