- W ciągu 30 dni zapadnie decyzja, czy rozpocząć śledztwo w tej sprawie, czy nie – powiedział "Newsweekowi" rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.
Postępowanie to efekt artykułu, w którym tygodnik opisał sprawę długów Kaczyńskiego, który dwa lata wcześniej miał zadłużyć się na 200 tys. zł w związku z chorobą matki. Popmimo obowiązku ujawnienia nazwiska wierzyciela prezes PiS w oświadczeniach majątkowych pominął tę informację.