Jarosław Kaczyński skrytykował rząd za brak zabezpieczeń powodziowych. Prawo i Sprawiedliwość prowadziło dziś we Wrocławiu kampanię do Parlamentu Europejskiego.

Polityk nie szczędził ostrych słów premierowi Donaldowi Tuskowi. "Nie tak dawno, przebijając zresztą wszelkie rekordy arogancji, Donald Tusk powiedział: No cóż, deszcze były opisywane już w Biblii" - cytował prezes PiS-u. Przypominał ewangeliczną przypowieść o Dobrym Pasterzu, który pozostaje z owcami, gdy przychodzi wilk. "Powódź to wilk, pasterz uciekł" - powiedział.

Jarosław Kaczyński odniósł się do dzisiejszych słów szefa rządu, który skomentował wizytę lidera Prawa i Sprawiedliwości na wałach w województwie podkarpackim: "Słyszałem dzisiejsze wypowiedzi. No naprawdę poziom mojego rozbawienia wzrasta" - powiedział.

Rzecznik PiS Adam Hofman też skomentował wypowiedź premiera, który powiedział, że Jarosław Kaczyński chodzi po wałach jako Szpieg z Krainy Deszczowców. "To na wałach to się Tusk zna, przypominam Amber Gold" - powiedział.

PiS zorganizował konferencję prasową swego prezesa nad Odrą, na bulwarze Dunikowskiego. W tle widoczna była wyrwa w nadbrzeżnych murach. Trwają tam prace modernizacyjne.