Prokuratorzy chcieli postawić zarzuty już wcześniej, wzywając Kaczmarka na 7 maja. Poseł jednak nie stawił się w tym terminie.
W listopadzie 2013 roku praska prokuratura skierowała wnioski o uchylenie immunitetów dwóm posłom PiS: Mariuszowi Kamińskiemu (byłemu szefowi CBA) i Kaczmarkowi właśnie. Zarzuty - według ustaleń portalu tvn24.pl - w głównej mierze dotyczą przekroczenia uprawnień w związku z dwiema operacjami CBA. Pierwsza dotyczy Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich, kiedy CBA kupiło willę w Kazimierzu nad Wisłą, chcąc udowodnić, że była para prezydencka miała nielegalne dochody. Druga to prywatyzacja Wydawnictw Naukowo-Technicznych, w której rozpracowywano Weronikę Marczuk i byłego już prezesa wydawnictw - Bogusława Seredyńskiego .
Zawiadomienie w obu sprawach złożył Paweł Wojtunik, który po Kamińskim został szefem CBA.