Komornik zajął część poselskiej pensji Janusza Palikota - dowiedziała się Rzeczpospolita". Z informacji gazety wynika, że chodzi o kwotę 2 tys. zł.

Informację o wkroczeniu komornika potwierdza biuro prasowe Kancelarii Sejmu, ale szczegółów nie podaje. "Do Kancelarii Sejmu trafiło pismo w sprawie egzekucji komorniczej. W związku z tym, że dotyczy to uposażenia poselskiego, a więc wynagrodzenia posła, wszelkie pytania w tej sprawie należy kierować bezpośrednio do zainteresowanego posła" – tłumaczy "Rzeczpospolitej".

Zdaniem rzecznika partii Andrzeja Rozenka: "Tak się zdarza czasami, że jak ktoś prowadzi szeroko zakrojoną działalność, to zapomni o jakiejś fakturze. Te dwa tysiące to chyba nie jest żaden problem. Po prostu komornik je zajmie i sprawa się rozwiąże" – mówi Andrzej Rozenek.