W areszcie są wszyscy członkowie załogi odpowiedzialni za nawigację południowokoreańskiego promu, który zatonął 16 kwietnia. Informację podali śledczy z Korei Południowej. W katastrofie zginęły bądź zaginęły 302 osoby.

Prokurator Yang Jung-jin ujawnił, że do aresztu trafili dwaj sternicy i dwaj członkowie załogi sterującej. Wcześniej zatrzymano jedenastu członków załogi z kapitanem na czele. Zarzuca się im zaniedbania i nieudzielenie pomocy pasażerom.

Kapitan początkowo polecił pasażerom, by pozostali w swoich kajutach. Wydanie nakazu ewakuacji zajęło pół godziny. W tym czasie statek znacznie się przechylił, co znacznie utrudniło ewakuację.

W ciągu 10 dni od katastrofy wydobyto 187 ciał. 115 osób uznaje się za zaginione.