Stany Zjednoczone mogłyby nałożyć sankcje na samego Władimira Putina w związku z sytuacją na Ukrainie. Ostrzega o tym rzeczniczka amerykańskiego Departamentu Stanu Jen Psaki, która dodaje zarazem, że podjęcie takiego kroku nie nastąpiłoby szybko.

Psaki powiedziała o tym odpowiadając na pytanie rosyjskiej rozgłośni Echo Moskwy, podkreślając jednak, że celem amerykańskiej polityki nie jest nakładanie sankcji, ale deeskalacja konfliktu.

USA nałożyły już zakazy wizowe oraz zamroziły konta niektórym rosyjskim politykom zaangażowanym w proces aneksji Krymu, a także powiązanym z Władimirem Putinem biznesmenom.

Wieczorem amerykański sekretarz stanu John Kerry rozmawiał telefonicznie z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem o Ukrainie.

Jen Psaki powiedziała, że Kerry wezwał Ławrowa do skoncentrowania się na wdrożeniu postanowień porozumienia osiągniętego w Genewie. Powinien - zdaniem amerykańskiego dyplomaty - między innymi publicznie wezwać prorosyjskich separatystów do opuszczenia budynków publicznych i przyjęcia amnestii oraz wyrażenia swoich oczekiwań na drodze politycznej.