Ponad 200 cywilów zabito, a ponad 400 zostało rannych w podczas ataku na meczet w Sudanie Południowym w mieście Bentiu. Do masakry doszło w zeszłym tygodniu, gdy rebelianci opanowali miasto. Teraz o swoich szacunkach dotyczących ofiar poinformowali przedstawiciele misji pokojowej ONZ.

Podano też, że podczas opanowania miasta rebelianci atakowali kościoły katolickie, szpitale oraz opuszczoną placówkę ONZ, w której obsługiwano program wsparcia żywnościowego. Według organizacji, w całym mieście podczas ostatniego ataku rebeliantów zginęły "setki osób".

Przedstawiciele misji pokojowej ONZ poinformowali też, że do masakry członków konkurencyjnej grupy wzywano za pośrednictwem lokalnej rozgłośni radiowej. Mężczyzn nawoływano , by gwałcili partnerki swoich przeciwników.

W Sudanie Południowym od 2009 roku trwa walka dwóch plemion koczowniczych: Dinków i Nuerów. Rywalizują o dobra naturalne. Konflikt przyniósł tysiące ofiar i setki tysięcy ludzi, którzy opuścili swoje miejsce zamieszkania.