Donald Tusk podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu tłumaczył, że jego celem jest takie działanie, które nie naraża Polski, a jednocześnie oznacza pomoc dla Kijowa. Według premiera, podobne podejście do sprawy ukraińskiej ma większość naszego społeczeństwa.
Premier zapewnił, że "każdego dnia" polski rząd oferuje coś nowego Ukrainie. W najbliższym czasie do Kijowa wybiera się szef CBA, by wspierać projekty walki z korupcją. Donald Tusk podkreślił, że ma pełną świadomość, że sytuacja w tym kraju może wyrwać się spod kontroli, jeśli przemoc we wschodnich regionach tego kraju "przekroczy kolejne granice".
Respondentów zapytano, jak oceniają działania polskiego rządu w sprawie sytuacji na Ukrainie. 28 procent badanych ocenia je jako "zdecydowanie wystarczające", a prawie 37 procent jako " raczej wystarczające". Z kolei 14 procent respondentów uznało aktywność gabinetu Donalda Tuska za "raczej niewystarczającą", a prawie 9 procent za "zdecydowanie niewystarczającą". "Nie wiem" odpowiedziało 12,5 procent.
Badanie przeprowadził Instytut Badań Rynkowych i Społecznych Homo Homini metodą telefoniczną 14 kwietnia na reprezentatywnej próbie 1100 osób.