Wyniki śledztwa w sprawie zajść na Majdanie to "polityczny show". Tak twierdzi rządowa "Rossijskaja Gazieta". Dziennik sugeruje, by nie traktować poważnie informacji o odpowiedzialności: byłych milicjantów, obalonego prezydenta i rosyjskich służb za krwawe wydarzenia w Kijowie.

Rządowa gazeta ironizuje, że rezultaty śledztwa idealnie odpowiadają interesom nowych władz Ukrainy. "Nie mogło być inaczej, wszystkiemu jest winien Wiktor Janukowycz i jego otoczenie" - drwi dziennik.

Według "Rossijskoj Gaziety", ukraińscy prokuratorzy: cytują fałszywych świadków, opowiadają o nieistniejącej "czarnej rocie" wewnątrz Berkutu i mylą fakty. W opinii dziennika śledztwo w sprawie śmierci ludzi na Majdanie prowadzone było "na zamówienie polityczne". Gazeta nie widzi też niczego dziwnego w oskarżeniach pod adresem funkcjonariuszy Berkutu, ponieważ w jej opinii nowe władze w Kijowie musiały "zrobić z kogoś kozła ofiarnego".

"Rossijskaja Gazieta" nie publikuje jednak informacji o tym, że ukraińskie śledztwo prowadzi również do Moskwy.