Przy granicy z Ukrainą znajduje się już nawet 100 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Taka informację przekazał przewodniczący ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Andrij Parubij powiedział, że Rosjanie stacjonują przy granicy z Ukrainą, w kierunku na Charków i Donieck. Oficerowie amerykańskich wojsk uważają, że liczba rosyjskich wojsk jest zdecydowanie niższa.

Przewodniczący Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony dodał, że celem Moskwy jest osłabienie znaczenia majowych wyborów prezydenckich na Ukrainie. Podczas spotkania organizowanego przez wpływowy amerykański think tank, Radę Atlantycką, Andrij Parubij przyznał, że w pierwszych dniach konfliktu na Krymie ukraińska armia była nieprzygotowana na interwencję.