Rodzice niepełnosprawnych dzieci pikietowali siedzibę Platformy Obywatelskiej w Poznaniu. Przyszło kilkanaście osób. Domagają się podwyżki świadczenia pielęgnacyjnego do wysokości najniższej pensji krajowej. Chcą też by traktowano ich całodobową opiekę nad dziećmi jak zawód.

Na pikietę, poza rodzicami, przyszedł jeden niepełnosprawny. "Chciałem pokazać jak wygląda w tej chwili renta socjalna - 619 złotych, 15 groszy, pierwsza grupa inwalidzka, wskazania do zatrudnienia - praca żadna, przeciwwskazania - praca wszelka. Jak mam z tych pieniędzy żyć" - pytał. Pieniędzy jest za mało - mówili rodzice niepełnosprawnych dzieci. "My nie możemy pójść dorobić do tego co państwo jako rząd nam oferujecie, poniewaz nikt z nas nie zostawi dziecka bez opieki".

Rodzice niepełnosprawnych dzieci mieli wsparcie ze strony mieszkańców Poznania. Do pikietujących wyszli posłowie - Waldi Dzikowski i Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. "Jesteśmy całkowicie orędownikami tego aby opieka była uzawodowiona" - powiedziała posłanka. I dodała, że Sejm pracuje nad zmianami a rząd stara się rozwiązać ten problem.