Na Litwie nieznani sprawcy zerwali tabliczki z polskimi nazwami ulic z kilku prywatnych domów w miejscowości Jaszuny pod Wilnem. Złożono już zawiadomienie do policji w tej sprawie.

Leonard Talmont - poseł na sejm z ramienia Akcji Wyborczej Polaków na Litwie (AWPL) wydał specjalne oświadczenie, w którym wzywa organy państwowe do zapobieżenia takim sytuacjom. "Chcę zwrócić uwagę Sejmu oraz opinii publicznej, jakie skutki ma prowadzone przez polityków i działaczy społecznych podżeganie w środkach masowego przekazu do waśni na tle narodowościowym“ - czytamy w oświadczeniu posła.

Zdaniem polityka są to również próby zastraszania mniejszości narodowych, co jest sprzeczne z zasadami Unii Europejskiej. Poseł Talmont dodał, że mniejszości oczekują podjęcia pilnych działań w celu zapewnienia im bezpieczeństwa przez organy ścigania.

Spór o polskie tablice trwa od 2007 roku. Litewscy Polacy tłumaczą, że zostały one umieszczone zgodnie z wcześniejszą Ustawą o Mniejszościach Narodowych. Stara ustawa wygasła w 2010 roku, a nowej, mimo wielu obietnic ze strony polityków, dotychczas nie przyjęto.