Rodzina i naród - to dwie wartości, wokół których koncentruje się program PiS. Tak mówił Jarosław Kaczyński w wystąpieniu na kongresie programowym Prawa i Sprawiedliwości. "Rodzina, oparta na monogamicznym związku mężczyzny i kobiety, na małżeństwie" - podkreślił prezes PiS-u.

Jarosław Kaczyński mówił, że w programie jego partii opracowano plan zmian w administracji, która pod rządami obecnej ekipy nadmiernie się rozbudowała. PiS chce także przełamać kryzys samorządów, które teraz otrzymują wiele zadań, a nie mają pieniędzy na ich wykonanie. "Potrzebny jest zrównoważony rozwój, a nie pogłębianie różnic między regionami" - mówił Jarosław Kaczyński. PiS chce też wzmocnienia kontroli, uporządkowania służb mundurowych i specjalnych, umocnienia CBA, NIK-u, uniezależnienia GUS, przywrócenia dawnych zadań IPN-u, odbudowy polskich sił zbrojnych. Jarosław Kaczyński zaznaczył, że wszystkie proponowane zmiany są zgodne z obecną konstytucją. Zapowiedział, że jego ugrupowanie będzie jednak zabiegać o uchwalenie nowej ustawy zasadniczej.

W programie społecznym PiS są takie propozycje, jak oferta tanich mieszkań pod wynajem, który z biegiem czasu przechodzi we własność. Jarosław Kaczyński mówił, że takie rozwiązanie wprowadzono między innymi w Austrii. Ma to zachęcić młodych ludzi do zakładania rodzin, co zapobiegnie katastrofie demograficznej.

Kaczyński zapowiadał też dotacje 500 złotych dla małżeństw, spodziewających się drugiego, a w przypadku ubogich rodzin - pierwszego dziecka. W programie przewidziano przywrócenie gabinetów lekarskich i stomatologicznych w szkołach.

PiS chce też zatrzymania procesu komercjalizacji i prywatyzacji służby zdrowia. Jarosław Kaczyński mówił, że umocnienie pozycji lekarza pierwszego kontaktu, przyznanie mu prawa do kierowania na badania, skróci kolejki do specjalistów.

Prezes PiS mówił też o potrzebie zlikwidowania gimnazjów, przywrócenia czteroletniego liceum. Zapowiedział rezygnację z systemu testów jako metody sprawdzającej wiedzę uczniów oraz położenie nacisku na naukę historii i języka polskiego. "Szkoła ma budować patriotyzm Polaków, ich tożsamość" - wyjaśnił. Zdaniem Kaczyńskiego, można doprowadzić do spadku cen podręczników poprzez wprowadzenie zamówień państwowych na ich wydania.

Prezes PiS mówił, że jego partia będzie stawiać na ochronę dziedzictwa narodowego w kulturze i sztuce. Zwrócił uwagę, że przeżywa ona kryzys, spowodowany polityką obecnych władz. "Nie będziemy popierać przy pomocy państwowych pieniędzy dzieł o wyraźnie antypolskim charakterze, ani ekscesów, które są dziełem beztalenć, mających zastępować prawdziwą sztukę" - dodał Kaczyński. Zaznaczył jednak, że nikt nie będzie doświadczał naruszania wolności, chyba, że naruszy prawo, poczucie przyzwoitości lub dopuści się profanacji.

Kaczyński dodał, że należy wzmocnić Polskie Radio i Telewizję Polską jako instytucje służby publicznej, wspierające sztukę i kulturę w różnych regionach kraju. Zaznaczył, że te instytucje muszą być solidnie finansowane.

"Nie będziemy szukali zaczepek, ale nie będziemy też nikomu składać hołdów" - tak Jarosław Kaczyński charakteryzuje politykę zagraniczną, zapisaną w programie PiS. Zdaniem byłego premiera, polska dyplomacja powinna być szczególnie aktywna na Wschodzie. Kaczyński zapowiedział też szukanie sojuszy na północy i południu Europy. Prezes PiS podkreślił potrzebę obrony interesów naszych rodaków zagranicą w Niemczech, Wielkiej Brytanii i na Litwie. "Trzeba podjąć zorganizowane działania, by bronić polskiej historii i Polaków, konieczne są nakłady pieniężne na ten cel" - dodał.

Jak mówił Jarosław Kaczyński, nie jest prawdziwy pogląd, że istnienie narodów i państw międzynarodowych musi prowadzić do konfliktów. "Akceptujemy wartości, które legły u podstaw zjednoczonej Europy, odrzucamy jednak hegemonizm, próby unifikacji" - mówił prezes PiS-u.