Amerykański prezydent nie leci do Azji Południowo-Wschodniej. Barack Obama miał w przyszłym tygodniu uczestniczyć w szczytach państw azjatyckich w Indonezji i Brunei. Na przeszkodzie stanął jednak paraliż budżetowy kraju.

Za Obamę do Azji poleci w sobotę szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry. Podróż do Azji miała trwać tydzień. W tym czasie Barack Obama zamierzał uczestniczyć w szczycie państw Azji i Pacyfiku - APEC. Wcześniej odwołał wizyty w Malezji i Filipinach, które miały być częścią azjatyckiej podróży.

W komunikacie opublikowanym przez Biały Dom czytamy, że wyjazd Obamy jest mocno utrudniony przez blokadę budżetową. Amerykanie nie mają od października nowego budżetu po zamieszaniu z reformą zdrowia, na którą nie chcieli się zgodzić Republikanie - przeciwnicy polityczni prezydenta Obamy. Ponadto, prezydent jest zdeterminowany, by pozostać w kraju i przekonywać Republikanów do odblokowania budżetu. Biały Dom pracuje nad nowymi terminami wizyty w Azji Południowo-Wschodniej.