Jest kolejny ślad w sprawie zaginionej nastolatki spod Poznania. 13-letnia Oliwia Napierała wyszła z domu w nocy z wtorku na środę i od tej pory nie ma z nią kontaktu. Okazało się, że zarejestrowały ją kamery monitoringu na okolicznej stacji benzynowej.

Stryj zaginionej Michał Napierała powiedział IAR, że dziewczynka mogła udać się w dalszą podróż autostopem drogą krajową numer 92. Podkreśla, że ostatni raz zaginiona widziana była o godzinie 2:09 w Poznaniu na ulicy Wichrowej na stacji Orlenu, gdzie zarejestrowały ją kamery monitoringu. Rodzina podejrzewa, że dziewczynka mogła zabrać się z tego miejsca autostopem.

Sierżant sztabowy Dawid Marciniak z biura prasowego wielkopolskiej policji powiedział IAR, że poszukiwania Oliwii trwają. Policjanci między innymi przeczesali okoliczny las z użyciem psów. Policjant podkreśla, że śledczy czekają na wszelkie informacje dotyczące dziewczynki pod numerem 997.

Wcześniej dziewczynkę (w środę) przed pierwszą w nocy widział kierowca autobusu na ulicy Dąbrowskiego w Kiekrzu.

Dziewczynka ma 13 lat. Wygląda na 15 lat. Wzrost 168 cm, jest średniej budowy ciała, włosy ciemne spięte w kitkę lub kok. Ubrana była w spodnie dżinsowe, traperki i kurtkę błękitną z kapturem.