Dwoje białoruskich obrońców praw człowieka skazano w Mińsku na kary grzywny w wysokości po 3 miliony rubli, czyli o równowartości tysiąca złotych. Tacciana Rewiaka i Uładzimir Łabkowicz zostali uznani za winnych przeprowadzenia nielegalnej pikiety.

Niezależne media poinformowały, że Rewiaka i Łabkowicz uczestniczyli wczoraj w Mińsku w akcji solidarności z przebywającym w kolonii karnej Alesiem Bialackim i innymi więźniami politycznymi.

Akcja odbywała się w ramach Międzynarodowego Dnia Solidarności ze Społeczeństwem Obywatelskim Białorusi. Ma on upamiętniać aresztowanie 4 sierpnia 2011 roku Alesia Bialackiego - szefa zamkniętego przez białoruskie władze Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”.

Mimo braku uzgodnień akcje solidarności odbyły się w kilku większych miastach Białorusi, a także między innymi w Moskwie, Warszawie, Rzymie i Sztokholmie.