Rosyjskie ministerstwo sprawiedliwości nie wyklucza rewizji procesu Michaiła Chodorkowskiego. Powodem podjęcia takiej decyzji może być dzisiejsze orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Sędziowie Trybunału dopatrzyli się nieprawidłowości w decyzji rosyjskiego sądu.

Były właściciel koncernu paliwowego JUKOS był dwukrotnie karany za rzekome machinacje finansowe. W pierwszym procesie został skazany na 8 lat łagru. W drugim na 13,5. Podobnie jego partner biznesowy Płaton Lebiediew. Obaj złożyli na rosyjski wymiar sprawiedliwości skargę do Trybunału w Strasburgu. Sędziowie Trybunału uznali, że proces rosyjskich biznesmenów nie był upolityczniony i nie naruszono ich prawa do sprawiedliwego sądu.

Jednak stwierdzili, że kara finansowa ściągnięta z Chodorkowskiego była zbyt wysoka i nakazali, aby Rosja wypłaciła przedsiębiorcy 10 tys. euro rekompensaty. Zdaniem ekspertów rosyjskiego ministerstwa sprawiedliwości taka decyzja Trybunału może być powodem do rewizji procesu i ponownego rozpatrzenia materiałów dowodowych sprzed 10 lat.