W Ankarze zmarł 26-letni Turek, ranny w czasie antyrządowych protestów. To czwarta śmiertelna ofiara zamieszek. Według BBC, jest już pięciu zabitych.

Ranny w głowę mężczyzna był przeszło 10 dni na oddziale intensywnej terapii.

Premier Turcji Recep Tayyip Erdogan (czyt. Erduan) wyraził tymczasem nadzieję, że okupacja parku Gezi w Stambule zakończy się jeszcze dziś. Dodał, że plan zabudowy parku, który stał się przyczyną protestów, został zawieszony do czasu zakończenia procedury sądowej. Premier nie wykluczył przeprowadzenia w przyszłości referendum w tej sprawie.

Protesty w Stambule, związane z planami zabudowy parku, rozszerzyły się na cały kraj i przybrały charakter polityczny. Demonstranci zarzucają premierowi Erdoganowi autorytaryzm i dążenie do islamizacji Turcji.