Aleś Bialacki został na pół roku pozbawiony możliwości otrzymywania paczek żywnościowych. Dowiedziała się o tym jego żona Natalia, która była w kolonii karnej w Babrujsku, gdzie jest więziony Bialacki.

Żona Bialackiego mówi, że nie wie dlaczego jej mąż został pozbawiony paczek z jedzeniem. Jej zdaniem w kolonii karnej pretekst zawsze można znaleźć. Rozgłośnia Radio Swaboda poinformowała, że Natalia Pińczuk przekazała mężowi do kolonii karnej strój sportowy, bieliznę nocną i inne rzeczy osobiste które zezwolono dostarczyć raz do roku.

Aleś Bialacki, znany białoruski obrońca praw człowieka, odbywa karę 4 i pół roku pozbawienia wolności. Białoruski sąd w 2011 roku uznał, że nie zapłacił podatków od pieniędzy otrzymanych na konta w zagranicznych bankach. Wyrok został potępiony przez białoruską opozycję, miejscowych i zagranicznych obrońców praw człowieka oraz polityków zachodnich.