Aresztowani nie byli braćmi, ani nie mieszkali razem. Jeden z nich został zatrzymany w Saragossie, a drugi- w oddalonej o 500 kilometrów Mursji. Jednak - podobnie jak zamachowcy z Bostonu - obaj, w ciągu niespełna roku, stali się radykalnymi islamistami.Algierczyk, Nou Medioni, został zwerbowany przez internetową stronę Al Kaidy islamskiego Magrebu. Terroryści zaoferowali mu udział w obozie szkoleniowym w Mali, który miał go przygotować - jak to określili "do męczeńskiej śmierci".
Hassan, Marokańczyk, też utrzymywał kontakt z terrorystami w Mali, m.in. z współodpowiedzialnym za porwanie i egzekucję 2 lata temu dwóch obywateli Francji.
Islamiści byli śledzeni od roku i policja zdecydowała o ich aresztowaniu, kiedy na forum dyskusyjnym obaj pochwalili autorów zamachu w Bostonie. Teraz prowadzona jest rewizja w ich mieszkaniach. Policja nie wyklucza, że dojdzie do kolejnych aresztowań.