Tradycyjne wartości wyznawane przez papieża Franciszka I znalazły uznanie u hierarchów Cerkwi Prawosławnej. Nowa głowa kościoła katolickiego spodobała się także cerkwi greckokatolickiej. "Intelektualista i człowiek bliski ubogim" - określił go Światosław Szewczuk, zwierzchnik ukraińskiej cerkwi.

Rosyjska cerkiew prawosławna liczy na dobrą współpracę z papieżem Franciszkiem. Natomiast rosyjscy eksperci przewidują, że nowy pontyfikat będzie dla kościoła katolickiego okresem oczyszczenia i odbudowy. We wszystkich komentarzach można znaleźć można informacje o tym, że papież Franciszek jest przywiązany do tradycyjnych wartości Kościoła. Komentatorzy i dziennikarze podkreślają jego sprzeciw wobec aborcji i małżeństw homoseksualnych. Eksperci zwracają uwagę, że w tych kwestiach nie należy spodziewać się radykalnego otwarcia Watykanu na wyzwania XXI wieku. Przewidują jednak, że papież zreformuje kurię rzymską i zdyscyplinuje hierarchów.

Przedstawiciele Rosyjskiej cerkwi prawosławnej liczą natomiast na kontynuację dialogu ekumenicznego i nie wykluczają dalszego zbliżenia kościoła Zachodniego ze Wschodnim. Wielu rosyjskich dziennikarzy jest przekonanych, że prostolinijność, która cechuje nowego papieża, pomoże mu w nawiązywaniu relacji z innymi religiami, ale przede wszystkim z wiernymi Kościoła katolickiego. W ich opinii papież Franciszek będzie koncentrował się na pracy duszpasterskiej.

Intelektualista i człowiek bliski ubogim. Tak określa nowego papieża zwierzchnik ukraińskiej cerkwi greckokatolickiej Światosław Szewczuk.
Arcybiskup poznał osobiście kardynała Bergoglio w czasie gdy służył w Argentynie w latach 2009 - 2011. Był on osobą, która zawsze dbała o ubogich, kontaktował się z nimi osobiście, odwiedzał ich i korzystał z transportu publicznego, ubierał się skromnie. Jednocześnie jest bardzo poważnym intelektualistą.

„Pamiętam jego kazania, które były bardzo krótkie, czasem składały się dosłownie z 5-6 zdań, ale tak pełne treści, że później milczenie trwało przez 5-7 minut." - mówi Światosław Szewczuk. Podkreśla, że nowy papież był wychowankiem Ukraińca, ojca Stepana Czmila, który kierował rzymskim Ukraińskim Małym Seminarium. Służył nawet w czasie odprawianych przez niego liturgii. Później kardynał Bergoglio opiekował się cerkwią greckokatolicką w Argentynie. „Zatem, Ojciec Święty bardzo dobrze zna nasz Kościół, naszą liturgię i obrządek, naszą duchowość” - podkreśla Światosław Szewczuk.