Według byłego ambasadora Panamy przy Organizacji Państw Amerykańskich Guillermo Cocheza Hugo Chavez nie żyje od czterech dni, a informacja ta jest ukrywana przed światem - informuje portal latinoamerica.pl.

30 grudnia zeszłego roku miało dojść do śmierci pnia mózgu prezydenta Wenezueli i od tamtej pory był podtrzymywany przy życiu dzięki podłączeniu do medycznej aparatury. Cztery dni temu został jednak od niej odłączony po decyzji jednej z córek Chaveza.

- Został przetransportowany z Kuby do Wenezueli, ponieważ nie chciano go odłączyć od aparatury w obcym kraju. – Potajemnie przygotowuje się do wyborów, a wszystko, co powiedziano o stanie zdrowia Chaveza w ostatnim czasie, to kompletne kłamstwo – cytuje portal LatinoAmerica.pl.

Zdaniem Cocheza zdjęcia, na których widnieje Chavez z córkami i aktualnymi gazetami to fałszywki. Świadczy o tym brak śladów po zeszłorocznej operacji nosa jednej z córek prezydenta Wenezueli.