Nigdy nie było rozmów między jakimkolwiek urzędnikiem kancelarii premiera a prezesem gdańskiego sądu okręgowego Ryszardem Milewskim - zapewnił w piątek rzecznik rządu Paweł Graś.

Z prezesem gdańskiego sądu okręgowego, jak napisała "Gazeta Polska Codziennie", osoba podająca się za urzędnika kancelarii premiera miała ustalać szczegóły posiedzenia sądu w sprawie szefa Amber Gold Marcina P. Minister sprawiedliwości chce odwołania Milewskiego z funkcji oraz wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec niego. Wnioskiem Jarosława Gowina zajmie się Krajowa Rada Sądownictwa.

Graś był pytany w piątek rano w TVN24 o to, czy kiedykolwiek doszło do rozmów urzędników kancelarii premiera z prezesem Milewskim. "Takich rozmów na pewno nie było. Takich rozmów nie ma. Nie ma takiego zwyczaju, aby w ten sposób z kancelarii premiera nawiązywać kontakty z sędziami. Obowiązuje droga służbowa" - podkreślił Graś.

"Nie kojarzę faktu, żeby kiedykolwiek, ktokolwiek z kancelarii premiera z prezesem sądu się kontaktował.(...) Na pewno prób kontaktów ze strony kancelarii premiera nie było, bo też nie ma takiej potrzeby. Nie wiadomo po co minister Arabski, czy premier miałby się w tej sprawie kontaktować. To jest oczywiste, że nie było żadnego związku, żadnego ustalania z prokuraturą czynności, które prokuratura wobec Marcina P. prowadzi i środków jakie w tej sprawie będą użyte" - dodał Graś.

Paweł Graś w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim wyjaśniał, że w tej całej dziennikarskiej prowokacji to Kancelaria Premiera jest po części poszkodowana. – Dobrę imię Kancelarii zostało w tej sprawie naruszone – mówił.

Rzecznik rządu podkreślił, że Donald Tusk w pełni popiera to, co o prezesie Sądu Okręgowego w Gdańsku mówił w czwartek minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Dodał, że premier prawdopodobnie jeszcze w piątek będzie miał okazję wypowiedzieć się na ten temat.

Graś był też pytany o to czy i kiedy premier przyjmie sprawozdanie prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. "Analiza tego sprawozdania ciągle trwa. (...)Premier zwrócił się do pana prokuratora z prośbą o przygotowanie szczegółowej informacji o działaniach prokuratury wobec zjawiska parabanków i podobnych do Amber Gold instytucji. Pan prokurator Seremet zobowiązał się, że taka informacja zostanie panu premierowi przedstawiona. Może ten raport będzie jakimś argumentem na rzecz podpisania bądź nie tego sprawozdania" - powiedział rzecznik rządu.

Seremet poprosił prokuratury, żeby do 15 września przekazały informacje nt. śledztw dotyczących parabanków.