Stworzę pięcioosobowe koło w Sejmie, które będzie nazywało się Kukiz'15 - poinformował PAP poseł Paweł Kukiz. Dodał, że formalnie wciąż jest w Koalicji Polskiej, którą współtworzył wraz z PSL.

Rady Naczelna PSL zdecydowała o zakończeniu współpracy z Pawłem Kukizem i posłami związanymi z jego ruchem, o czym zostali oni poinformowani w czwartek na posiedzeniu klubu Koalicji Polskiej.

Prezes ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział dziennikarzom, że "racją stanu dla PSL jest silna obecność Polski w Unii Europejskiej", a ostatnie dni pokazały, że różnice w tej sprawie pomiędzy PSL a Kukiz'15 są zbyt daleko idące, by można było kontynuować współpracę.

W minionym tygodniu 5 posłów Koalicji Polskiej związanych z Kukiz'15 poparło uchwałę PiS wspierającą działania rządu w zakresie negocjacji budżetowych w UE. Uchwała wzywa do powrotu do rozmów i osiągnięcia porozumienia zgodnego z unijnymi traktatami oraz konkluzjami lipcowego posiedzenia Rady Europejskiej.

W rozmowie z PAP Kukiz podkreślił, że jego odejście z klubu Koalicji Polskiej nie jest sformalizowane. "To jest dosyć dziwna sytuacja, bo Koalicja Polska składa się z wielu podmiotów, a Rada Naczelna jednej z partii decyduje, że jeden z podmiotów ma opuścić klub bez głosowania pozostałych podmiotów tej koalicji" - zauważył.

Polityk przywołał przykład klubu Koalicji Obywatelskiej, który współtworzy Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska i Zieloni. W jego ocenie w klubie KO nie byłoby możliwe usunięcie przez władze Platformy np. Nowoczesnej bez poinformowania pozostałych ugrupowań.

"Formalnie jestem w Koalicji Polskiej" - powiedział Kukiz. "Chciałbym, żeby jak najszybciej ta sytuacja się wyjaśniła i żeby wiedział, gdzie jestem" - dodał. Jak zaznaczył, dopiero po formalnym wyłączeniu go z klubu będzie mógł rozpocząć tworzenie koła.

"Żebym mógł stworzyć koło, muszę oficjalnie, w sposób czytelny, nie na zasadzie uchwał Rady Naczelnej PSL-u, muszę mieć komunikat od klubu parlamentarnego, podpisany przez wszystkie podmioty w imieniu Unii Europejskich Demokratów, w imieniu konserwatystów Marka Biernackiego, w imieniu PSL-u" - podkreślił poseł. "Jeżeli będą trzy głosy przeciwko, to wtedy z automatu wypadam. Ale w tej chwili nie wiemy jakby zagłosował Marek Biernacki, a ja bym zagłosował za trwaniem Koalicji Polskiej" - dodał Kukiz.

Polityk poinformował, że jego koło będzie nazywało się Kukiz'15. Rozważana jest też nazwa: Kukiz'15 - Demokracja Bezpośrednia.

Według deklaracji Kukiza, koło byłoby na początku pięcioosobowe i w jego skład weszliby także: Stanisław Tyszka, Paweł Szramka, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk.

Posłanka Agnieszka Ścigaj przekazała PAP, że "skłania się ku pozostania posłanką niezależną". Z informacji PAP wynika, że Kukiz ma rozmawiać z kilkoma posłami ws. dołączenia do nowego koła

Koalicja Polska po odejściu posłów związanych z Kukizem będzie nazywała się: Koalicja Polska PSL-UED-Konserwatyści.