Nie wyobrażam sobie, żebym mogła usunąć ciążę, nawet ciążę zagrożoną - powiedziała w środę pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda. Przyznała, że "ma wątpliwości" czy każdy jest zdolny do heroizmu i czy kobiety muszą być zmuszane do heroizmu.

"Ja nie wyobrażam sobie, żebym mogła usunąć ciążę, nawet ciążę zagrożoną, ale wynika to z moich przekonań, wynika to również z mojej wiary, ale także ze świadomości, że w tej niewyobrażalnie trudnej sytuacji nie zostałabym sama i miałabym wsparcie rodziny" - oświadczyła na antenie Polsat News Agata Kornhauser-Duda.

Pierwsza dama dodała, że "przez ostatnie pięć lat poznała bardzo wiele kobiet, które pomimo tego, że miały takie prawo nie zdecydowały się na usunięcie ciąży, wychowują rzeczywiście ciężko upośledzone dzieci". "Poznałam również takie kobiety, które będąc w ciąży dowiedziały się, że ich dzieci zaraz po porodzie umrą - mam do tych kobiet ogromny, ogromny szacunek i uważam je za bohaterki" - podkreśliła.

"Nie wiem, czy one same uważają się za bohaterki. Myślę, że mają do tego po prostu podejście jak każda inna matka - bezgranicznie kochają swoje dzieci. Stawiam pytanie, czy każdy jest zdolny do heroizmu i czy kobiety muszą być zmuszone do heroizmu - mam tutaj wątpliwości" - zaznaczyła.