Trwają demonstracje w polskich miastach związane z wyrokiem TK ws. aborcji. Tłumy protestują m.in. na ulicach Krakowa, Szczecina i Katowic.

Strajk organizowany przez studentki i studentów krakowskich uczelni rozpoczął się w południe. Spotkali się oni przed budynkiem Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego, skąd protestujący wyruszyli ulicami centrum miasta, całkowicie je blokując.

Jak poinformowała małopolska policja, pochód liczący ok. 10 tysięcy osób przeszedł ul. Piłsudskiego, Retoryka, gdzie znajduje się siedziba małopolskich struktur PiS, Zwierzyniecką, aby potem dotrzeć na Rynek Główny. Tam rozpoczęła się dalsza część demonstracji.

Wcześnie rano w proteście zaznaczyły swój udział lekarki, pielęgniarki i pracownice Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, gdzie leczeni są pacjenci chorzy na COVID-19. Kobiety ubrane na czarno wyszły na kilka minut przed gmach lecznicy podkreślając, że ze względu na dobro pacjentów nie mogą przez cały dzień uczestniczyć w strajku.

W środę w Szczecinie tłum protestujących był liczniejszy niż w ostatnich dniach, kilka tysięcy osób szczelnie wypełniło pl. Solidarności w centrum miasta. W większości na placu zgromadzili się młodzi ludzie z transparentami, na których widniały hasła m.in.: "To jest wojna", "No women, no kraj" czy "Nie zadzieraj z kobietami".

Organizatorzy zaplanowali przemarsz ulicami miasta w stronę m.in. Bramy Portowej i placu Szarych Szeregów.

W południe na ulicach Katowic wyszedł co najmniej kilkusetosobowy "protest studentek i doktorantek" – przeciw orzeczeniu TK ws. aborcji. Młodzi ludzie skandując i bijąc w bęben przeszli sprzed Pomnika Powstańców Śląskich ulicami m.in. Korfantego, Moniuszki, Uniwersytecką, Dudy-Gracza i Warszawską do Rynku.

W tym czasie w Kwartale Kultury rozpoczynać miała się demonstracja "RAVE-olucja Katowic", która przy dźwiękach muzyki miała przemieścić się przed Śląski Urząd Wojewódzki. Na środowy wieczór w internecie zapowiadano kolejny "Spacer z Siostrami" (sprzed katedry) i "Techno Blokadę" (na rynku).(PAP)