Komisja Europejska zaproponowała w piątek przeznaczenie 7 mln euro na wsparcie Polski w działaniach służących odbudowie po powodziach w województwie podkarpackim, które miały miejsce w czerwcu 2020 r. To część większego pakietu finansowanego z Funduszu Solidarności.

Pod koniec czerwca br. nad częścią woj. podkarpackiego przeszły gwałtowne ulewy. Najtrudniejsza sytuacja była wówczas m.in. w powiatach: rzeszowskim, łańcuckim, przeworskim i przemyskim. Jedną z gmin, która najbardziej ucierpiała, jest gmina Markowa z powiatu łańcuckiego.

W wyniku nawałnicy poszkodowanych zostało ok. 130 rodzin. Uszkodzeniu uległa również gminna infrastruktura komunalna, w tym drogi, mosty, przepusty, budynki oraz inne obiekty użyteczności publicznej. Straty w mieniu komunalnym oszacowane zostały na ponad 34 mln zł.

Zaproponowany w piątek pakiet wsparcia dotyczy nie tylko Polski, ale też innych krajów, przede wszystkim Chorwacji. Aby załagodzić katastrofalne skutki trzęsienia ziemi w Zagrzebiu i okolicach, które miało miejsce w marcu 2020 r. KE zaproponowała przekazanie Chorwacji 683,7 mln euro. Pierwsza transza pomocy w wysokości 88,9 mln euro została już wypłacona w sierpniu 2020 r. w formie płatności zaliczkowych.

W pakiecie KE jest też 132,7 mln euro w formie płatności zaliczkowej dla Niemiec, Irlandii, Grecji, Hiszpanii, Chorwacji, Węgier i Portugalii. Kraje te wnioskowały o wsparcie na walkę z pandemią koronawirusa i jej skutkami.

Piątkowy wniosek Komisji w sprawie pomocy z Funduszu Solidarności UE musi jeszcze zostać zatwierdzony przez Parlament Europejski i Radę UE. Dopiero wtedy możliwe będzie wypłacenie pomocy finansowej.