Nie uznajemy Alaksandra Łukaszenki za prawowicie wybranego prezydenta - oświadczył w poniedziałek szef unijnej dyplomacji Josep Borrell po posiedzeniu unijnych ministrów spraw zagranicznych. Jak zaznaczył, UE uważa wybory prezydenckie z 9 sierpnia za sfałszowane.

Borrell poinformował ponadto, że ministrowie rozmawiali o sankcjach wobec przedstawicieli białoruskiego reżimu odpowiedzialnych za represje i fałszerstwa wyborcze, ale nie podjęli żadnej decyzji w tej sprawie. "Nie było jednomyślności" - powiedział wysoki przedstawiciel ds. zagranicznych.

Według jego zapowiedzi sprawą tą zajmą się szefowie państw i rządów na czwartkowo-piątkowym szczycie UE.