Ministerstwo Zdrowia jest nieprzygotowane na jesienną falę epidemii koronawirusa - uważają posłowie Koalicji Obywatelskiej. Ich zdaniem błędne są zamiary MZ, by jesienią testować na Covid-19 tylko ludzi z objawami. Jak ocenili powszechnymi testami powinni być objęci pracownicy służby zdrowia.

Posłowie KO Rajmund Miller, Krystyna Skowrońska i Marek Hok zorganizowali konferencję prasową, ponieważ byli niezadowoleni odpowiedzią resortu zdrowia w ramach sejmowej informacji o stanie przygotowań do jesiennej fali epidemii koronawirusa.

"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, jak będzie wyglądał stan opieki zdrowotnej podczas jesiennej pandemii koronawirusa" - podkreślił Miller.

Przekonywał, że na wiosnę resort zdrowia był nieprzygotowany. Jak mówił, nie robiono powszechnych testów, nie oddzielano zarażonych od zdrowych. Gdyby tak robiono, zaznaczył, wynik jeśli chodzi o liczbę zachorowań byłby podobny jak dziś, ale nie byłoby zatrzymania gospodarki i jego efektu, czyli kryzysu.

Marek Hok ocenił, że rząd powinien zwiększyć liczbę wykonywanych testów i zrezygnować z pomysłu, by jesienią testować tylko osoby z objawami. Bo i tak Polska dzisiaj przeprowadza najmniej testów na liczbę mieszkańców - zauważył poseł.

Jak dodał, powszechne testy powinny dotyczyć przede wszystkim pracowników służby zdrowia, ale nie powinny to być testy antygenowe, które uważane są przez specjalistów za nieskuteczne.

"Powinno się testować wszystkich pracowników ochrony zdrowia, bo są narażeni na kontakt z wirusem" - mówiła Skowrońska. "Będziemy dalej monitować, żeby te testy były wykonywane" - zapowiedziała.